Z16XER klekotanie prz odpalaniu
Napisane: 6 lut 2015, o 22:36
Jak wszyscy wiedzą silniki Z16XER mają zminne fazy rozrządu które odbywają się za pomocą kół ZFR
i są sterowane poprzez zawory selenoidalne.
Posiadacze aut z tym silnikiem napewno spotkali się z problemem klekotania przy rozruchu zimnego silnika u siebie bądź czytali różne tematy i opinie o tym zjawisku. U mnie w aucie też od jakiegoś czasu zaczęło występować to zjawisko więc zabrałem się za diagnozę i eliminację tego klekotania a, że akurat był już czas na wymianę oleju więc zabrałem się za robotę. Zacząłem od wymiany oleju z filtrem. Następnie zdjąłem osłonę rozrządu aby sprawdzić stan kół ZFR i okazało się, że owe koła są zamontowane od nowości na co wskazywała data produkcji
(koła zostały wyprodukowane w 2007r tak jak auto) do tego przebieg wynosi 206000 km więc z góry można było założyć, że koła siadają i należy je wymienić. Ja nie należę do tych którzy odrazu wymieniają jak leci więc zacząłem sprawdzać zachowanie kół i wszystko wskazywało na to, że nie są jeszcze zużyte co mnie zdziwiło gdyż wiem, że inni wymieniali te koła już przy przebiegu ok 30-40tys km . Postanowiłem więc wymontować zaworki selenoidalne i tutaj kolejne zaskoczenie ponieważ one też pochodzą z 2007r. i spodziewałem się że przy tym przebiegu bedą już miały zdemontowane siateczki-filterki(podobno była taka akcja serwisowa) ale okazało się, że siateczki są na swoim miejscu i nie ma na nich żadnego syfu itp co mnie mile zaskoczyło gdyż spodziewałem się inneg widoku .
Skoro filterki jeszcze były więc je zdemontowałem,
wymyłem zarorki i zamontowałem do silnika. Po tej operacjy zalałem silnik olejem,
odpaliłem auto i tutaj kolejne miłe zaskoczenie klekotu brak
Gdybym pojechał z tym problemem do serwisu to prawdopodobnie wyjechał bym lżejszy o ok 2000PLN gdyż diagnoza byłaby jednoznaczna - koła ZFR do wymiany i tak by właśnie zrobili bądź bym usłyszał, że ten typ tak ma i nie ma się czym przejmować. A jak sie okazało ten typ nie musi tak mieć i nie koniecznie trzeba od razu wymieniać koła tylko najpierw trzeba próbować innych sposobów.
Nie wiem jakim sposobem udało się poprzedniemu właścicielowi i mi przejechać ponad 200tys km bez wymiany kół ZFR i zaworków selenoidalnych ale może to zasługa tego, że auto od nowości jeździ na oleju GM dexos2 5W30 long life wymienianym co 10-13tys km a nie tak jak producent zaleca co 30tys km.
Tutaj pierwsze odpalenie po zabiegu
https://www.youtube.com/watch?v=kj8SnI9XCgM&feature=youtu.be
i są sterowane poprzez zawory selenoidalne.
Posiadacze aut z tym silnikiem napewno spotkali się z problemem klekotania przy rozruchu zimnego silnika u siebie bądź czytali różne tematy i opinie o tym zjawisku. U mnie w aucie też od jakiegoś czasu zaczęło występować to zjawisko więc zabrałem się za diagnozę i eliminację tego klekotania a, że akurat był już czas na wymianę oleju więc zabrałem się za robotę. Zacząłem od wymiany oleju z filtrem. Następnie zdjąłem osłonę rozrządu aby sprawdzić stan kół ZFR i okazało się, że owe koła są zamontowane od nowości na co wskazywała data produkcji
(koła zostały wyprodukowane w 2007r tak jak auto) do tego przebieg wynosi 206000 km więc z góry można było założyć, że koła siadają i należy je wymienić. Ja nie należę do tych którzy odrazu wymieniają jak leci więc zacząłem sprawdzać zachowanie kół i wszystko wskazywało na to, że nie są jeszcze zużyte co mnie zdziwiło gdyż wiem, że inni wymieniali te koła już przy przebiegu ok 30-40tys km . Postanowiłem więc wymontować zaworki selenoidalne i tutaj kolejne zaskoczenie ponieważ one też pochodzą z 2007r. i spodziewałem się że przy tym przebiegu bedą już miały zdemontowane siateczki-filterki(podobno była taka akcja serwisowa) ale okazało się, że siateczki są na swoim miejscu i nie ma na nich żadnego syfu itp co mnie mile zaskoczyło gdyż spodziewałem się inneg widoku .
Skoro filterki jeszcze były więc je zdemontowałem,
wymyłem zarorki i zamontowałem do silnika. Po tej operacjy zalałem silnik olejem,
odpaliłem auto i tutaj kolejne miłe zaskoczenie klekotu brak
Gdybym pojechał z tym problemem do serwisu to prawdopodobnie wyjechał bym lżejszy o ok 2000PLN gdyż diagnoza byłaby jednoznaczna - koła ZFR do wymiany i tak by właśnie zrobili bądź bym usłyszał, że ten typ tak ma i nie ma się czym przejmować. A jak sie okazało ten typ nie musi tak mieć i nie koniecznie trzeba od razu wymieniać koła tylko najpierw trzeba próbować innych sposobów.
Nie wiem jakim sposobem udało się poprzedniemu właścicielowi i mi przejechać ponad 200tys km bez wymiany kół ZFR i zaworków selenoidalnych ale może to zasługa tego, że auto od nowości jeździ na oleju GM dexos2 5W30 long life wymienianym co 10-13tys km a nie tak jak producent zaleca co 30tys km.
Tutaj pierwsze odpalenie po zabiegu
https://www.youtube.com/watch?v=kj8SnI9XCgM&feature=youtu.be