Strona 1 z 1

Astra 1.6 Z16XER - problem z kołami zmiennych faz

PostNapisane: 18 sty 2017, o 20:56
przez kgel
Witam. Mam przejechane 40 000 km i koła zmiennych faz do wymiany... Zastanawiam się, czy jest sens pisać do opla o partycypowanie w kosztach. Coś to może dać? Mam jeszcze jedno pytanie. Wg Was o połowę tańsze koła firmy LUK i rozrząd to dobry wybór czy zalecane są jednak oryginały?

Dziękuję za odpowiedź.

Re: Astra 1.6 Z16XER - problem z kołami zmiennych faz

PostNapisane: 22 sty 2017, o 20:43
przez barti89
Samochód nie jest jeszcze na gwarancji? jeśli nie to Opel się raczej nie dorzuci. Ja wymieniałem nie dawno koła ZFR razem z rozrządem w Oplu i tam dostałem informację, że gdybym chciał to mogę im przywieźć nawet jakieś używane koła ZFR i też mi zamontują ale oczywiście bez żadnej gwarancji, ja jeśli chodzi o części mające wpływ bezpośrednio na silnik jestem zwolennikiem oryginalnych częsci. Swoją drogą bardzo szybko Ci poleciały te koła, u mnie wytrzymały 150 tys.

Re: Astra 1.6 Z16XER - problem z kołami zmiennych faz

PostNapisane: 3 lut 2017, o 18:15
przez zylkow
To zastanawiające , że tak szybko nawaliły. Wygląda to na wadę fabryczną silnika, jak mówimy o praktycznie nowym aucie. Jakoś nie chce mi się wierzyć :o U mnie poleciały przy 200000 km. Przy okazji uszczelniłem silnik. Koszt ok 3 tys zł. :D

Re: Astra 1.6 Z16XER - problem z kołami zmiennych faz

PostNapisane: 23 lut 2017, o 14:45
przez wojtek509
U mnie przy 170.000 na zimnym losowo co kilka odpaleń słychać efekt disla. Pytanie co jest innym objawem - etapem zużycia tych kół. Niektórzy użytkownicy asertki twierdzą że ten typ tak ma.... Pytanie czy grozi jazda z uszkodzonymi kołami i jakie są inne objawy no i wreszcie kiedy mamy doczynienia z usterką którą musimy zrobić? W sumie w każdej asterce z przelotem ok 200.000 słychać te koła przy starcie. A ma sens zdjęcie tych sitek przy kołach ZFR wszak jeśli na mój rozum coś jest uszkodzone to jest do wymiany, no chyba że klekoczą na starcie tylko dlatego, że nie dostają odpowiedniej ilości oleju wówczas likwidacja sitka ma sens, jednak tylko wówczas jeśli klekot jest wynikiem braku oleju na starcie a nie zużycia elementu silnika.

Re: Astra 1.6 Z16XER - problem z kołami zmiennych faz

PostNapisane: 24 lut 2017, o 10:12
przez miranda
wojtek509 napisał(a):Pytanie czy grozi jazda z uszkodzonymi kołami

Też nurtuje mnie ten problem. U mnie zaczęły tłuc przy ok. 60-70 tys. km przebiegu. Do dzisiaj przejechałem na tych klekocących drugie tyle i... oprócz tego, że hałasują nic się nie dzieje :) W ASO specjalnie się o to nie pytałem ale przy przeglądach nic nie mówili o wymianie. Czy w ogóle ktoś słyszał, że np rozpadły się w czasie jazdy?

Re: Astra 1.6 Z16XER - problem z kołami zmiennych faz

PostNapisane: 26 lut 2017, o 10:54
przez barti89
Żeby sie rozpadły podczas jazdy nie słyszałem. Ale w swojej Astrze wymieniłem przy 150 tyś. Stukanie zaczęło się jakieś 10 tyś. wcześniej. A zdecydowałem sie na wymianę głównie ze względu na to, że uszczelnienia wałków zaczęły puszczać olej i pasek rozrządu był cały zaolejony. Więc u siebie zrobiłem już kompleksowo: rozrząd, kola ZFR no i te uszczelnienia.

Re: Astra 1.6 Z16XER - problem z kołami zmiennych faz

PostNapisane: 9 mar 2018, o 14:08
przez ziołolipa
Witam. Miałem podobny problem. Wymieniłem koła, a po 10 tys km problem powrócił. Okazało się, że to zepsuł się jeden z czujników przy tych kołach. Można kupić tylko w Niemczech i to tylko oryginał, gdyż nie produkuje się zamienników. Koszt jednego czujnika to 450 zł, czyli dwa w cenie jednego koła. Jak do tej pory po uruchomieniu silnika jest cisza.
pozdrawiam