Strona 1 z 1

Gaśnie na zimnym silniku

PostNapisane: 22 lis 2017, o 21:56
przez Kacperixxx
Witam, od kilku dni mam dziwny problem. Za każdym razem gdy uruchamiam samochód na zimnym silniku, odpala bez problemu lecz trochę nierówno pracuje. Podczas jazdy przez pierwsze kilkaset metrów gdy zmieniam biegi, silnik gaśnie w momencie wciśnięcia pedału sprzęgła. Spadają wtedy obroty i silnik gaśnie. Wcześniej potrafił zgasnąć nawet na piątym biegu przy prędkości 100 km/h, teraz codziennie przy spadku obrotów. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów, jest wszystko dobrze, silnik pracuje równo nawet na niskich obrotach. Dodam, że odpalam na benzynie, a po kilkudziesięciu metrach jazdy przełącza się na lpg. Myślę, że nie jest to wina paliwa gdyż tankowałem na różnych stacjach i cały czas dzieje się to samo. Co może być tego powodem?

Re: Gaśnie na zimnym silniku

PostNapisane: 30 lis 2017, o 19:03
przez Darnok
Witam,
Mam to samo, dodatkowo na sekundy zapala się kontrolka z kluczykiem. Gdy silnik już nabierze troche temp. wszystko jest ok. Dodam, że nie mam LPG.

Re: Gaśnie na zimnym silniku

PostNapisane: 3 gru 2017, o 12:36
przez Kacperixxx
U mnie nie ma kontrolki z kluczykiem. Jest za to kontrolka akumulatora, ale gdyby ten był niesprawny to sądzę, że nie mógłbym nawet uruchomić zimnego silnika.

Re: Gaśnie na zimnym silniku

PostNapisane: 19 gru 2017, o 20:26
przez Darnok
Po wymianie świec i cewki u mnie problem ustąpił. Nie gaśnie na zimnym, nie szarpie, nie wyskakuje błąd.

Re: Gaśnie na zimnym silniku

PostNapisane: 21 gru 2017, o 16:14
przez Kacperixxx
Właśnie nie myślałem, że to wina świec bo wymieniałem w sierpniu przy przeglądzie LPG. Chyba, że mi jakieś byle jakie wkręcili na warsztacie.
Sprawdzę na dniach, mam nadzieję, że pomoże. Dzięki!

Re: Gaśnie na zimnym silniku

PostNapisane: 24 lut 2018, o 11:37
przez Kacperixxx
Witam po upływie dwóch miesięcy, niestety nie miałem jak wcześniej opisać postępów.
Na początku pojechałem do warsztatu gdzie zakładałem LPG, tam wymienione zostały filtry oraz pełna diagnostyka instalacji. Ponad to, komputer wykazał błąd P0141 czyli grzałka czujnika tlenu sondy lambdy. Po odłożeniu potrzebnej sumy, w drugim warsztacie wymieniłem obie sondy, przed i za katalizatorem. Niestety nic to nie pomogło. Nadal brakuje mocy na zimnym silniku i w trakcie jazdy potrafi przestać reagować na wciskanie pedała gazu.
Sam, bez mechaników sprawdziłem kompresję silnika, na zimnym jest 11,11,14,14 bar, a na ciepłym 15,14,15,15 bar.
Kolejnym krokiem była wymiana wszystkich świec, wymiana oleju i filtra oleju wraz z myciem miski olejowej, wymiana filtra powietrza i filtra kabinowego. Mechanicy u których to robiłem stwierdzili że kompresja jest odpowiednia dla tej Astry.
Tak samo jak wcześniejsza wizyta w warsztacie, tak i ta nic nie dała. Niby może trochę lepiej jedzie na zimnym silniku ale po kilku minutach jest nagła utrata mocy, szarpanie, a w momencie wciśnięcia sprzęgła samochód gaśnie. W przypadku gdy już jeżdżę na ciepłym silniku potrafi przy co którejś zmianie biegów zgasnąć. Często też wyświetla się kontrolka samochodu z kluczykiem.
Czy ktoś wie cóż mogę poczynić dalej?