Sonda lambda za katalizatorem - pomocy
Napisane: 14 wrz 2019, o 17:37
Witam.
Od jakiegos czasu mialem bledy od drugiej sondy wiec postanowilem ja wymienic (orginal siemens) . Kupilem dedykowana niby sonde Delphi Es20284 12B1 ktora zostala mi zaproponowana w InterCars i okazalo sie ze przewody w kostce nie pokrywaja sie z instalacja w aucie. Pozamienialem wtyki i pozostal jeden blad P0136-02 obieg pradu O2 za slabe napiecie. Sonda w wiekszosci stoi czsami wartosci skacza 20-50-370mV.
Mam pytanie czy takie odczyty moga byc spowodowane przez podpiecie przewodu sygnalowego do masy i odwrotnie czy czujnik sie zepsol przez to ze byly zle wpiete przewody? Obwod grzalki jest prawidlowo wpiety i rezystancja na poziomie 6,5ohm
Niestety Delphi nie dalo opisu przewodow i wszystko odbywa sie metoda prob i bledow
Od jakiegos czasu mialem bledy od drugiej sondy wiec postanowilem ja wymienic (orginal siemens) . Kupilem dedykowana niby sonde Delphi Es20284 12B1 ktora zostala mi zaproponowana w InterCars i okazalo sie ze przewody w kostce nie pokrywaja sie z instalacja w aucie. Pozamienialem wtyki i pozostal jeden blad P0136-02 obieg pradu O2 za slabe napiecie. Sonda w wiekszosci stoi czsami wartosci skacza 20-50-370mV.
Mam pytanie czy takie odczyty moga byc spowodowane przez podpiecie przewodu sygnalowego do masy i odwrotnie czy czujnik sie zepsol przez to ze byly zle wpiete przewody? Obwod grzalki jest prawidlowo wpiety i rezystancja na poziomie 6,5ohm
Niestety Delphi nie dalo opisu przewodow i wszystko odbywa sie metoda prob i bledow