Assistance - unikanie kosztów przez ubezpieczyciela
Napisane: 23 lip 2014, o 09:27
Niedawno miałem awarię auta na Słowacji. W negocjacjach z ubezpieczycielem stanęło na tym, że przyjedzie po mnie i pojazd laweta w celu przewiezienia do najbliższego warsztatu w Polsce. Następnie zostanie mi podstawione auto zastępcze, którym pojadę na Słowację po resztę rodziny. Upewniłem się że wszelkie koszty pokryje ubezpieczyciel. Podczas przyjmowania auta zastępczego, przedstawiciel wypożyczalni pobrał ode mnie opłatę 123zł za używanie auta za granicą! Ubezpieczyciel po moim telefonicznym zażaleniu stwierdził, że to tzw. opłata dodatkowa i tego zgodnie z regulaminem nie pokrywa. Stanowczo odniosłem się do faktu braku sprecyzowania lub zdefiniowania w regulaminie takiej opłaty. Dodatkowo w żadnym momencie negocjacji (usługi) nie poinformowano mnie o tym koszcie a nawet zapewniono że wszystko pokrywa ubezpieczyciel w przedstawionym wariancie! Po konsultacjach przedstawiciel ubezpieczyciela poinformował że w tym wyjątkowym przypadku zostanie mi ta kwota zwrócona przez przedstawiciela wypożyczalni aut. Podczas zdawania pojazdu okazało się że ta firma w dalszym ciągu nie ma potwierdzenia tego faktu! Po mojej kolejnej interwencji telefonicznej, po pół godz. czekania ubezpieczyciel potwierdził i pieniądze odzyskałem. To mój drugi w historii przypadek korzystania z Assitance i znów miałem w schowku cały regulamin i tabele kwot odpowiedzialności, dzięki czemu byłem w stanie po raz kolejny ich gasić (bo wcześniej też nie było lekko)! Współczuje tym kierowcom, którzy nie posiadali takich narzędzi i musieli się podobnie kopać jakby nie mieli dość trosk na głowie! Współczuje również tym którzy nie decydują się na wariant max assistance tylko standard (gdzie pomoc jest delikatnie mówiąc symboliczna)! Taki jest poziom usług w naszym kraju...