Opel Astra H, Astra 3 - forum fanklubu

Witam
Zmienilem zawor scv i zrobilem mu nauke OP-Comem
po wymianie
Obroty staly na 1000 a po wcisnieciu hamulca spadaly na 750 , oraz wywalalo blad za wysokiego cisnienia

zrobilem wiec jeszcze raz nauke i reset
Po kilku chwilach na wolnych obrotach zaczal gasnac i wogole nie dalo rade nim jechac -padaly obroty tak jak by odcinal doplyw paliwa.
zaczelo wywalac blad o blokadzie czujnika i odpalal dopiero po skasowanu bledu

po wlozeniu starego czujnika bez adaptacji niskich obrotow wszystko wrocilo do normy

Pytanie jest- czy to czujnik jest walniety czy moze adaptacja nie dziala z op-coma, wiadomego pochodzenia.

Wydaje mi sie ,ze bez adaptacji powinno wszystko chodzic idealnie na wysokich obrotach tylko na niskich wariowac .ale raczej nie gasnac

A ten zawór to nowy? taki jak trzeba? jakiejś firmy?

ten za 280 zl z allegro --przyszedl niezapakowany i bez oringu i uszczelki -. Cos mi sie wydaje ze gosciu mi wcisnal uszkodzony z zwrotu bo skoro mieszkam za granica to nie bedzie mi sie chcialo odsylac.
Zagladalem do srodka i wygladal na czysty .

Te oringi to ważniejsze od samego zaworu, ja jak wymieniałem to nie programowałem, a jak był uszkodzony to obroty falowały na biegu jałowym, ciężko odpalał, gasł podczas jazdy. "Po kilku chwilach na wolnych obrotach zaczal gasnac i wogole nie dalo rade nim jechac -padaly obroty tak jak by odcinal doplyw paliwa.
zaczelo wywalac blad o blokadzie czujnika i odpalal dopiero po skasowanu bledu " - jak tak miałem to wymieniłem filtr paliwa i przeszło. Zawór to nie sinik krokowy on pracuje cały czas.

wlozylem na razie stary scv -psiknelem go troche zeby oczyscic i o dziwo przestal falowac . A filtry wymieniam co 6 miesiecy wszystkie .

Mam pytanie, a nie chcę zakładać niepotrzebnie nowego wątku.

Jestem po wymianie zaworu, odpaliłem auto, pochodziło normalnie przez kilka (kilkanaście) sekund i zgasło. Później nie dało się go już odpalić, tzn. kręci ale nie zapala. Tak samo dzieje się na starym zaworze, bo założyłem go do sprawdzenia. Nie 'uczyłem' zaworu, bo nawet nie miałem jak.

I teraz pytanie - czy po wymianie zaworu SCV trudności z odpalaniem to normalny objaw? A jeśli nie, to co mogło pójść nie tak? Czy jest szansa, że układ jest zapowietrzony?

zdarzało się tak że po wymianie nie można było w ogóle uruchomić auta - wystarczy zrobić reset pompy, reszta do sprawdzenia po podłączeniu do kompa