Astra 1,7 CDTI 101KM gaśnie po odpaleniu
Napisane: 5 mar 2017, o 15:47
Witam,
Od jakiegoś czasu mam problem z moją Astrą. Otóż po odpaleniu (zapala w miarę normalnie) w krótkim czasie gaśnie i wtedy trzeba już dłużej pokręcić. Problem pojawia się regularnie od dwóch lat tak w okolicach nowego roku. Zazwyczaj pomagała wymiana filtra paliwa, w zeszłym roku dodatkowo wymieniałem obudowę filtra na nową i był spokój. W tym roku niestety wymiana nic nie dała. Auto jak gasło tak gaśnie. Co do gaśniecie auta to to wygląda tak: Jak auto postoi z dwa dni to odpali normalnie i nie zgaśnie. Natomiast gdy stoi 2 i więcej godzin, ale mniej niż te dwie doby to mogę być niemal pewny, że zgaśnie. Natomiast, gdy stroi krócej niż 1h to też nie zgaśnie. Jest to niezależne od temperatury na zewnątrz. W tym roku po raz pierwszy dałem auto do mechanika by wymienił mi filtry i trochę się przypatrzył co może być winne. Niestety nie zdołał w tak krótkim czasie zlokalizować przyczyny (auto miał tylko jeden dzień, bo potrzebowałem go na trasę). Jedyne co zdołał zdiagnozować to to że wina nie leży po stronie obudowy, sprawdzał jej szczelność, zauważył spadki ciśnienia na szynie common rail w granicach 30 bar oraz to, że gdy zalejemy filtr do pełna to po odpalenie i ponownej kontroli jest już zalany tylko do połowy ( nie wiem czy jest to normalne??).
Wydaje się, że auto łapie gdzieś lewe powietrze, i tu moje pytanie jak w łatwy sposób mogę zdiagnozować gdzie i czy dam radę jakoś w łatwy sposób to naprawić?
Pozdrawiam i proszę o pomoc
PS. Po powrocie od mechanika na komputerze pojawiły się błędy ecn 0104 oraz ecn 0275
Od jakiegoś czasu mam problem z moją Astrą. Otóż po odpaleniu (zapala w miarę normalnie) w krótkim czasie gaśnie i wtedy trzeba już dłużej pokręcić. Problem pojawia się regularnie od dwóch lat tak w okolicach nowego roku. Zazwyczaj pomagała wymiana filtra paliwa, w zeszłym roku dodatkowo wymieniałem obudowę filtra na nową i był spokój. W tym roku niestety wymiana nic nie dała. Auto jak gasło tak gaśnie. Co do gaśniecie auta to to wygląda tak: Jak auto postoi z dwa dni to odpali normalnie i nie zgaśnie. Natomiast gdy stoi 2 i więcej godzin, ale mniej niż te dwie doby to mogę być niemal pewny, że zgaśnie. Natomiast, gdy stroi krócej niż 1h to też nie zgaśnie. Jest to niezależne od temperatury na zewnątrz. W tym roku po raz pierwszy dałem auto do mechanika by wymienił mi filtry i trochę się przypatrzył co może być winne. Niestety nie zdołał w tak krótkim czasie zlokalizować przyczyny (auto miał tylko jeden dzień, bo potrzebowałem go na trasę). Jedyne co zdołał zdiagnozować to to że wina nie leży po stronie obudowy, sprawdzał jej szczelność, zauważył spadki ciśnienia na szynie common rail w granicach 30 bar oraz to, że gdy zalejemy filtr do pełna to po odpalenie i ponownej kontroli jest już zalany tylko do połowy ( nie wiem czy jest to normalne??).
Wydaje się, że auto łapie gdzieś lewe powietrze, i tu moje pytanie jak w łatwy sposób mogę zdiagnozować gdzie i czy dam radę jakoś w łatwy sposób to naprawić?
Pozdrawiam i proszę o pomoc
PS. Po powrocie od mechanika na komputerze pojawiły się błędy ecn 0104 oraz ecn 0275