1.9 cdti nie odpala po uszkodzeniu klamry od chłodnicy EGR
Napisane: 30 mar 2017, o 21:08
Witam serdecznie,
Może ktoś spotkał się z podobnym problem ewentualnie podprowadzi mnie na jakiś tor decyzyjny. Jestem szczęśliwym posiadaczem astry H 1.9 DTL, prawie 3 lata, poza regeneracją alternatora i rozrusznika nic się nie chciało zepsuć Ale do rzeczy, jadąc spokojnie podczas przyspieszenia usłyszałem delikatny strzał w komorze silnika, zatrzymałem się, obejrzałem dokładnie auto - nic nie widać , ale silnik pracował zdecydowanie głośniej jakby miał przedmuchy w kolektorze wydechowym, do domu 5 km,dobra dojadę> czułem że nie ma mocy ale pracował równo. Za jakieś 2 km zapaliła się kontrolka żółta od silnika i zgasł. Nieźle pomyślałem. Zaholowaliśmy auto pod dom i pod zdjęciu osłon góra i dół zobaczyłem jak leży sobie przerdzewiała obejma metalowa na obudowie (łącząca 2 rury razem), po chwili znalazłem przyczynę, łączenie rurki od kolektora wydechowego(albo kat bo nie widać za osłoną) z chłodnicą egr. Pomyślałem - całe szczęście Obejma zamówiona i zamontowana a silnik nadal nie chce odpalić. Mało tego , dzisiaj znalazłem przepalony bezpiecznik 21 (ukł. elektroniczny silnika) 20A ,zamieniłem z innym 20A, start> przepalony, nadal nie odpala, ma ktoś jakiś pomysł? już 4 dni z tym autem walczę, ale bez komputera chyba się nie objedzie, dziwne że nie chce nawet zapalić, kody błędów wypedałowane: 62202 24302 40002 21460F 21490F 2020F 2030F 2040F 11250 63802 . Dodam jeszcze że jak czekałem na obejmę z opla (2dni) wyczyściłem egr oraz przepustnice (elektronika w oleju), ale wszystko delikatnie zrobione i poskładane jak należy.
Może ktoś spotkał się z podobnym problem ewentualnie podprowadzi mnie na jakiś tor decyzyjny. Jestem szczęśliwym posiadaczem astry H 1.9 DTL, prawie 3 lata, poza regeneracją alternatora i rozrusznika nic się nie chciało zepsuć Ale do rzeczy, jadąc spokojnie podczas przyspieszenia usłyszałem delikatny strzał w komorze silnika, zatrzymałem się, obejrzałem dokładnie auto - nic nie widać , ale silnik pracował zdecydowanie głośniej jakby miał przedmuchy w kolektorze wydechowym, do domu 5 km,dobra dojadę> czułem że nie ma mocy ale pracował równo. Za jakieś 2 km zapaliła się kontrolka żółta od silnika i zgasł. Nieźle pomyślałem. Zaholowaliśmy auto pod dom i pod zdjęciu osłon góra i dół zobaczyłem jak leży sobie przerdzewiała obejma metalowa na obudowie (łącząca 2 rury razem), po chwili znalazłem przyczynę, łączenie rurki od kolektora wydechowego(albo kat bo nie widać za osłoną) z chłodnicą egr. Pomyślałem - całe szczęście Obejma zamówiona i zamontowana a silnik nadal nie chce odpalić. Mało tego , dzisiaj znalazłem przepalony bezpiecznik 21 (ukł. elektroniczny silnika) 20A ,zamieniłem z innym 20A, start> przepalony, nadal nie odpala, ma ktoś jakiś pomysł? już 4 dni z tym autem walczę, ale bez komputera chyba się nie objedzie, dziwne że nie chce nawet zapalić, kody błędów wypedałowane: 62202 24302 40002 21460F 21490F 2020F 2030F 2040F 11250 63802 . Dodam jeszcze że jak czekałem na obejmę z opla (2dni) wyczyściłem egr oraz przepustnice (elektronika w oleju), ale wszystko delikatnie zrobione i poskładane jak należy.