Nierówna praca sinika po wymianie alternatora
Napisane: 3 kwi 2018, o 21:55
Witam Wszystkich Forumowiczów
Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu w mojej leciwej już astrze H 1.7CTDI 80kM.
Po kolei:
Rok temu w zimie auto odmówiło mi posłuszeństwa, winą okazał się alternator, (chodź zanim to wydedukowałem zdarzyłem wymienić akumulator). Szybka regeneracja, montaż, usunięcie błędów i autko klekotało prawie cały rok.
2 tygodnie temu w astrze zaczęły dziać się zjawiska tj.:
Mechanik postawił diagnozę - Alternator.. No i historia zatoczyła koło, z racji tego że zależało mi na czasie włożył mi jakiś regenerowany dając rok gwarancji. Wszystko odbyło się bez komplikacji, lecz gdy astra miała wracać już do domu okazało się że alternator mocno się nagrzewa. Według mechanika winowajcą okazało się sztywne koło pasowe alternatora i zalecił mi wymianę na sprzęgiełko jednokierunkowe oraz pompę wakum, - 150zł w błoto bo to nie usunęło problemu. Została postawiona kolejna diagnoza tym razem trafna, a padło na sterownik świec żarowych.
Według mechanika wszystko miało być cacy, ale wracając do domu okazało się że stojąc na światłach delikatnie buja się całe autko, silnik pracuje inaczej (jak dwusuw na wolnych obrotach) i migają wyświetlacze. Obroty silnika ok 800 obr/min. I teraz pytanie do Was, czy jest możliwość że sprzęgiełko alternatora powoduje mniejsze obciążenie silnika, a co za tym idzie zmniejszenie obrotów silnika i niższa amplitudę jego pracy? A może jest jakiś inny trop
Z góry dziękuję za pomoc
Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu w mojej leciwej już astrze H 1.7CTDI 80kM.
Po kolei:
Rok temu w zimie auto odmówiło mi posłuszeństwa, winą okazał się alternator, (chodź zanim to wydedukowałem zdarzyłem wymienić akumulator). Szybka regeneracja, montaż, usunięcie błędów i autko klekotało prawie cały rok.
2 tygodnie temu w astrze zaczęły dziać się zjawiska tj.:
- Podwyższone obroty silnika na biegu jałowym (przyczyną był większy pobór prądu przy włączonej nagrzewnicy)
- Problemy z odpaleniem auta (-10 C - norma?)
- przerywana praca wentylatora nawiewu
Mechanik postawił diagnozę - Alternator.. No i historia zatoczyła koło, z racji tego że zależało mi na czasie włożył mi jakiś regenerowany dając rok gwarancji. Wszystko odbyło się bez komplikacji, lecz gdy astra miała wracać już do domu okazało się że alternator mocno się nagrzewa. Według mechanika winowajcą okazało się sztywne koło pasowe alternatora i zalecił mi wymianę na sprzęgiełko jednokierunkowe oraz pompę wakum, - 150zł w błoto bo to nie usunęło problemu. Została postawiona kolejna diagnoza tym razem trafna, a padło na sterownik świec żarowych.
Według mechanika wszystko miało być cacy, ale wracając do domu okazało się że stojąc na światłach delikatnie buja się całe autko, silnik pracuje inaczej (jak dwusuw na wolnych obrotach) i migają wyświetlacze. Obroty silnika ok 800 obr/min. I teraz pytanie do Was, czy jest możliwość że sprzęgiełko alternatora powoduje mniejsze obciążenie silnika, a co za tym idzie zmniejszenie obrotów silnika i niższa amplitudę jego pracy? A może jest jakiś inny trop
Z góry dziękuję za pomoc