Opel Astra H, Astra 3 - forum fanklubu

Tak jak w temacie długo odpala mi z rana moja asterka 1.7 cdti 101km. Jak byłem ostatnio w ASO na diagnostyce w sprawie ciśnienia w układzie chłodzenia to podałem też problem z odpalaniem. To powiedzieli mi że muszą zrobić test przelewowy co kosztuje następne 150zł. Teraz moje pytanie w sprawie tego testu Czy można zrobić go u zwykłego mechanika i ile on kosztuje? może znacie jakieś dobre warsztaty z okolic Zagłębia lub Śląska gdzie mógłbym podjechać to sprawdzić? Mam również pytanie jeśli to nie wtryski to co może być powodem słabego odpalania z rana ? Mam wrażenie że jak przekręcę 2 razy zapłonem i poczekam to czasami odpala szybciej praktycznie jak na ciepłym. Lecz to też nie jest regułą, zależy to od dnia.

Jeśli chodzi o temat ciśnienia to może też to dopne. Wcześniej pisałem na forum posta że ubywa mi płynu trochę i jest duże ciśnienie, po wymianie korka płynu raczej nie ubywa a znowu jest duże ciśnienie. Oddałem do ASO w sprawie diagnostyki. Oddali samochód i stwierdzili że te ciśnienie jest w normie... nie wiem co mam o tym myśleć bo widziałem u kumpla w tej samej astrze GTC z tym silnikiem i on ma ciśnienie mniejsze i jest to zauważalne. W ASO stwierdzili że uszczelka to raczej napewno nie jest bo tam są metalowe uszczelki i trudno jest je przegrzać itp
Myślę że narazie będę jeździł jeśli nic się dalej nie będzie dziać przez następne 2-3tys km to myślę że poprostu ten tym tak ma i tyle

Do marnego odpalania możesz dodać problemy ze świecami żarowymi albo już słabą nawet kompresję, dobry deisel bez świec i odpali:) ile masz przebiegu? test przelewowy sam możesz zrobić, wpisz na słynnym portalu z filmami np. http://www.youtube.com/watch?v=o7vv1DkKOzY i http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopi ... 6&start=20 w komentarzach wyjaśniają o co chodzi, wystarczą 4 węże i 4 strzykawki.

Obstawiam że 250 bo sprawdzili mi w ASO i się okazało że był kręcony rok temu miał we włoszech 220tys km. Ale czy słaba kompresja objawiała by się tylko z rana przy odpalaniu? Silnik pracuję równo itp nie mam większych zastrzeżeń. W ASO też sprawdzili że parametry są w normie

250 to jeszcze całkiem dobrze, w takim razie pozostaje test przelewowy wtedy będzie coś wiadomo. Jeśli świece są ok. Pomijam już kompresje, bo to chyba nie jest możliwe przy takim dopiero przebiegu.

A mogą to być świece? Czy o takiej porze roku byłby widoczny problem ze świecami? Właśnie mam wrażenie jak pisałem wcześniej że jak go dłużej potrzymam na zapłonie 2 razy i wcisnę sprzęgło to astra odpala szybciej. Dodam że z rana zawsze puszcza trochę białego dymku który zaraz ustaje

Dziwne ale mogą. Jeśli posiadasz miernik wystarczy zmierzyć rezystancję świec (opór w sensie) tylko trzeba w googlu poszukać jaka jest w normie. Jeśli świece będą ok to już trzeba szukać dalej, czyli wtryski. Mnie uczono, że zawsze odpala się z wciśniętym sprzęgłem, nie katujesz rozrusznika, dodatkowym obciążeniem w postaci skrzyni, zimą szczególnie gdy olej jest gęsty.

Miałem przepaloną jedną świeczkę i po "wypedałowaniu" błędów był jeden odnośnie swiec. auto w sierpniu/wrzesniu rano trzeba bylo długo kręcić.
czasami po przekręceniu zapłonu i odczekani kilku min odpalal prawie normalnie (swiece dluzej grzaly?), po odpaleniu siwy dym. odpalenie auta po kilku godz. nie bylo problemem, tylko rano. po wymianie spalonej swiecy wszystkie objawy ustaly.

wiec jak dla mnie do wymiany ktoras swieca.

Mam teraz takie wrażenie jak były kilka dni temu zimne poranki około (kilka stopni na plusie). No i przy odpalaniu zaświeciła się kontrolka od grzania świec i powiem szczerze że auto odpaliło prawie normalnie może kręciłem z sek. dłużej niż na ciepłym silniku. Dzisiaj znowu jak z rana było ponad 10 stopni auto pali z rana kilka sek. Nie wiem może faktycznie świece. Jeśli chodzi o sprawdzenie stanu świec wystarczy że zmierzę rezystancje ich i sprawdzę czy jest w poprawnym zakresie czy muszę je jeszcze odkręcać i jakoś optycznie sprawdzić ? I jak jest z dostępem i wykręceniem świec w tym silniku, trudna sprawa ?

Pomiar powinien wystarczyć, ale z wykręcaniem bym uważał lubią się ukręcać :/ a wtedy to szkoda gadać.

Sprawdziłem świece i każda ma po 0,6 do 0,7 Oma... Niby na poradniku na tym forum pisało że poprawny zakres rezystancji to 0,8 do 1,2 ale zepsute są jak ma powyżej 5 albo 0 Oma. Więc jak to do końca interpretować ? Że są sprawne? Nie wiem za co teraz się chwycić i co następnie sprawdzać czemu tak długo pali jak zimny....