Regeneracja czy podmiana sterownika silnika?
Napisane: 4 sie 2020, o 19:03
Witam. Posiadam Astrę H kombi 1,8 125km benzyna z gazem, 220tys przebieg
Przeczytałem kilka tematów na forum odnośnie sterownika, ale już nie jestem pewny że to to. W moim aucie jakiś miesiąc temu miałem dwie sytuacje, że auto nagle straciło moc (mogłem się tylko dotoczyć na pobocze) i zapaliły się kontrolki check engine oraz układ kontroli emisji spalin. Po wyłączeniu silnika i ponownym załączeniu problem ustępował. Mechanik odczytał kody błedu które wskazywały na przepustnicę lub wymianę sterownika. Zdecydował się przeczyścić przepustnicę, która ponoć była bardzo brudna. Problem ustąpił na miesiąc i 1000km
Wczoraj problem się powtórzył, tz spadek całkowity mocy, który ustąpił po ponownym odpaleniu. Teraz mam kody błędów: P1614 nieprawidłowy klucz, P1550 elektroniczna regulacja przepustnicy, P1120 czujnik położenia pedału gazu, P1606 wymień sterownik. Zakładam że przpustnica po 1000km się nie zabrudziła.
Pytanie: co lepiej wysyłać sterownik do regeneracji i ryzykować że nie zostanie naprawiony lub znowu ulegnie uszkodzeniu, czy może kupić na allegro z demobilu za 100zł taki sam i dać komuś do sklonowania?
Znalazłem na allegro ofertę w której osoba ta twierdzi że można sklonować (przegrać) program sterownika do używki z allegro i wystarczy tylko podmienić w aucie. Czy jest ktoś kto zrobił coś takiego i odbyło się to bezproblemowo tz. nie trzeba nić robić poza podmianą?
Ewentualnie macie jakieś inne sugestie...
Ps: Jakiś czas temu miałem też już dwa razy coś takiego, że prędkościomierz pokazywał niższą prędkość, dokładnie o 20km/h, tz że ruszam jadę 19km/h i nic, przyspieszam do 30 pokazuje 10 itd. Po wyłączeniu i włączeniu silnika problem znika. Czy to ma coś wspólnego z tym sterownikiem?
Pozdrawiam
Przeczytałem kilka tematów na forum odnośnie sterownika, ale już nie jestem pewny że to to. W moim aucie jakiś miesiąc temu miałem dwie sytuacje, że auto nagle straciło moc (mogłem się tylko dotoczyć na pobocze) i zapaliły się kontrolki check engine oraz układ kontroli emisji spalin. Po wyłączeniu silnika i ponownym załączeniu problem ustępował. Mechanik odczytał kody błedu które wskazywały na przepustnicę lub wymianę sterownika. Zdecydował się przeczyścić przepustnicę, która ponoć była bardzo brudna. Problem ustąpił na miesiąc i 1000km
Wczoraj problem się powtórzył, tz spadek całkowity mocy, który ustąpił po ponownym odpaleniu. Teraz mam kody błędów: P1614 nieprawidłowy klucz, P1550 elektroniczna regulacja przepustnicy, P1120 czujnik położenia pedału gazu, P1606 wymień sterownik. Zakładam że przpustnica po 1000km się nie zabrudziła.
Pytanie: co lepiej wysyłać sterownik do regeneracji i ryzykować że nie zostanie naprawiony lub znowu ulegnie uszkodzeniu, czy może kupić na allegro z demobilu za 100zł taki sam i dać komuś do sklonowania?
Znalazłem na allegro ofertę w której osoba ta twierdzi że można sklonować (przegrać) program sterownika do używki z allegro i wystarczy tylko podmienić w aucie. Czy jest ktoś kto zrobił coś takiego i odbyło się to bezproblemowo tz. nie trzeba nić robić poza podmianą?
Ewentualnie macie jakieś inne sugestie...
Ps: Jakiś czas temu miałem też już dwa razy coś takiego, że prędkościomierz pokazywał niższą prędkość, dokładnie o 20km/h, tz że ruszam jadę 19km/h i nic, przyspieszam do 30 pokazuje 10 itd. Po wyłączeniu i włączeniu silnika problem znika. Czy to ma coś wspólnego z tym sterownikiem?
Pozdrawiam