Opel Astra H, Astra 3 - forum fanklubu

W opcjach elektronicznej klimatyzacji możemy włączyć tryb automatycznej recyrkulacji powietrza. Jeszcze nigdy nie zauważyłem zadziałania tego układu. Czy jedzie się za ciężarówką czy przejeżdża przez np. dym z ogniska smród we wnętrzu jest wręcz pokazowy. Wie ktoś po co to jest i jak ma działać? Jakie macie opinie o tym układzie?

Ja też się tym bawiłem i również nie zauważyłem efektów działania tego trybu.
Teoretycznie to powinno się włączać przy zanieczyszczonym powietrzu. Pytanie czy chodzi tu o zapachy, dym czy może pył.

Też się tą opcją rozczarowałem, ale za to zimą miałem dziwne wrażenie, że sam zamykał mi obieg żeby dogrzać auto co skutkowało natychmiastowym zaparowaniem auta:/ ale pewności nie mam w każdym razie opcja na dzień dzisiejszy wyłączona, bo kompletnie nic nie daje:/

Też mam taką opcje. Wydaje mi się że to chodzi o czystość a może i tez wilgotność powietrza. Zapytam się w serwisie opla na dniach bo i taj jadę po spinkę po odbiór więc zapytam o co chodzi.

W serwisie twierdzą ze to jest obieg zamknięty i powietrze krąży w samochodzie.

Wiadomo, że to na tym polega, tylko jak działa niby automat? Logiczne, że zamknie się obieg aby było czyste powietrze;) Tylko to co oni powiedzieli przecież jest na konsoli łatwo dostępne:P Czyli opcja automatyczna, która kompletnie nie ma sensu?

ja zauważam różnice kiedy mój brat nałogowy palacz zajara mi w aucie jak gdzies jedziemy. Załanczam to ustrojstwo i szybko smród znika

Kol. Stefanski RECYRKULACJA nie zasysa powietrza z kabiny inie wyrzuca na zewnątrz .tylko zamyka klapkę żeby nie zaciągać zewnątrz czyli z pola w tedy wszystkie zapachy krążą po aucie i parują szyby no i szybciej możesz zasnąć za kierownicą . Dobre efekty są przy włączonej klimie.To coś napisał to nie ma sensu wszystko jest odwrotnie przy wyłączonej recyrkulacji i załączonym nadmuchu powietrze jest zasysane z zewnątrz i wpychane do kabiny a tym samym stare wypychane szczelinami z kabiny TAK TO DZIAŁA.
Pozdrawiam!

Trochę się interesowałem tym ustrojstwem. Układ ten występuje w modelach wyposażonych w klimatronic. To, że w ustawieniach komputera jest możliwość uruchomienia tego układu nie oznacza, że samochód ma to zainstalowane. Były jednostkowe modele, które nie miały zmienionego softu a czujnika nie było. Mógł go też poprzedni właściciel w jakimś warsztacie zdemontować czy odłączyć. Jak ktoś ciekawy czy to posiada to wystarczy podnieść klapę silnika, ściągnąć (wystarczy do połowy) uszczelkę pokrywy na podszybiu. Jest ona po prostu nałożona na rant. Później wystarczy lekko podważyć śrubokrętem plastikową osłonę deflektora. Wystarczy mała szparka aby zajrzeć do środka. Czujnik jest umiejscowiony pionowo mniej więcej na środku pod szybą przednią. Ma za zadanie zamykać wloty powietrza kiedy do środka dostają się trujące składniki. Układ ten ma dosyć długi czas analizy wchodzącego powietrza i zanim się "namyśli" jest już po smrodach i nie ma potrzeby zadziałania. W sumie jeszcze nie spotkałem kogoś kto by powiedział, że to mu często działa. I tutaj też jakoś nikt się nie zgłasza. Czyli - kolejny niepotrzebny bajer. A tak oszczędzali nie dając wskaźnika temperatury...