Opel Astra H, Astra 3 - forum fanklubu

Witam szanowne grono,

od jakiegoś czasu jestem szczęśliwym posiadaczem Astry H z 2005r. Silnik mam taki jak w opisie. Ponieważ jestem pedantyczny jeżeli chodzi o samochód, lubię jak mi wszystko działa... Chciałem zaadresować do Was pytanie, mam taki oto problem po podłączeniu do komputera(jest ich kilka, ale opisze je w oddzielnych wątkach, żeby było dla potomnych:

B3883 - Wadliwe działanie obw oświetlenia tablicy rejestracyjnej
(00) - Obecny

Co już zrobiłem i w którym miejscu się zatrzymałem. Wymieniłem obie żarówki na nowe - bez rezultatu. Zabrałem się więc za demontaż tapicerki tylnej klapy. Rozłączyłem kostkę z 4 kabelkami wchodzącą do prawej żarówki i popsikałem kontaktem, rozłączyłem kostkę klapy łączącą wiązkę z kostką w karoserii, popsikałem kontaktem także bez rezultatu. Zacząłem mierzyć napięcia na kostkach. Na tej kostce przy żarówce napięcie na kablu żółto zielonym i zielono szarym co bardzo ciekawe oscyluje w granicach 5.6V, a powinno być 12V prawda? Dodam, że wszystkie inne rzeczy w tylnej klapie działają, wycieraczka, podgrzewanie, stop i tu napięcie jest 12V. Resetowałem opcomem wszystkie błędy, odłączałem akumulator i wykończyły mi się pomysły. Obawiam się, że to może być coś nie tak z modułem REC. O ile dobrze podejrzałem kable od podświetlenia tej tablicy wchodzą w ta wtyczkę w lewym dolnym rogu do RECa, tą z zielonym zabezpieczeniem.

W opisach błędów dostępnych tu na stronie znalazłem jeszcze info, że to jest jakiś obwód C-024, ale gdzie znajdę jakiś schemat nie mam pojęcia.

Jakieś sugestie co jeszcze powinienem sprawdzić, zrobić? Temat o tyle istotny, że niebieskie mogą się za brak tego przyczepić Dzięki.

To napisz jeszcze czy żarówki wymieniałeś na wyłączonym oświetleniu i jakie zastosowałeś? Nie powinno się włączać oświetlenia bez żarówek bo komputer dostaje świra. Jeśli odłączenie aku na dłużej nie przynosi żadnego skutku to pewnie coś z RECem. Może zimne luty albo tak jak piszę moduł dostał świra jak było włączone oświetlenie bez żarówek bo jak wiadomo nie ma bezpieczników od świateł tylko komputer to zabezpiecza.

jakie masz nadwozie? Będe miał chwilę, to rzucę okiem na schemat

tuszok napisał(a):To napisz jeszcze czy żarówki wymieniałeś na wyłączonym oświetleniu i jakie zastosowałeś? Nie powinno się włączać oświetlenia bez żarówek bo komputer dostaje świra. Jeśli odłączenie aku na dłużej nie przynosi żadnego skutku to pewnie coś z RECem. Może zimne luty albo tak jak piszę moduł dostał świra jak było włączone oświetlenie bez żarówek bo jak wiadomo nie ma bezpieczników od świateł tylko komputer to zabezpiecza.

Szkoda, że nie zrobili tego na oddzielnym bezpieczniku, byłoby łatwiej Żarówki kupiłem w ASO bo przejeżdżałem akurat, także chyba raczej są dobre, chociaż te stare także nie wyglądały na przepalone. Próbowałem już wszystkiego, odłączenia akumulatora, kasowania wszystkich błędów opcomem i niestety bez rezultatu - podświetlenia brak. Dziwi mnie troszkę wartość tego napięcia, tam powinno być standardowo 12V?

kaliope napisał(a):jakie masz nadwozie? Będe miał chwilę, to rzucę okiem na schemat

Kombi, będę bardzo wdzięczny za jakieś wskazówki, dzięki.

Z obu żarówek wychodzi brązowa masa oraz szaro-zielony plus. Przyłącz masy na nadwoziu na fotce. Jeśli fura nie ma parktronika, ten szaro-zielony przewód biegnie prosto do RECa, do 35 pinu we wtyczce XR1

Dzięki za info, dopytam jeszcze żebym dobrze zrozumiał. Generalnie samochód nie ma parktronika i jest dokładnie tak jak piszesz. We wtyczce do żarówek są 4 kable dwa plusy kolorowe i dwie masy. Jednego plusa wypatrzyłem właśnie w tej kostce, którą pokazujesz na zdjęciu. Pozostaje pytanie co mam zrobić z tą masą? Rozumiem, że plusa wziąć z kostki a masę z tego miejsca, które jest na zdjęciu i wtedy zmierzyć? Sugerujesz, że coś może być nie tak z tą masą? Ta masa jest gdzieś jak się otworzy zaślepkę lewej tylnej lampy? Przynajmniej tak z obrazka wynika, dzięki.

Pasowało by odpiąć wtyczke XR 1 i pomierzyć napięcie, ale boje się, że REC znów zaszaleje i zaczną się jaja z innymi obwodami, albo nic nie zmierzysz nigdzie bo REC odcina napięcie jak traci sygnał od danej żarówki. Tak już dziwnie opel sobie zrobił. Więc trzeba pomierzyć bez wypinania wtyczki. Bierzesz szpilkę i nakłuwasz nią przewód i podłączasz multimetr. Masę możesz wziąć z byle jakiego punkty na karoserii. Nie sądzę, że w ogóle jest tu problem z masą bo skąd niby tak nagle.

W tej wtyczce XR1 są zasadniczo przewody od lamp. Np. będą tam dwa biało-czarne przewody od lamp cofania. Czyli dla testów włącz wsteczny i nakłuj te przewody i zapewne będzie tam napięcie. Zobacz też czy właśnie 12V. A potem włącz światła pozycyjne i nakłuj szaro-zielony przewód i będziesz wiedział czy REC podaje napięcie na oświetlenie tablic czy nie.

kaliope napisał(a): Przyłącz masy na nadwoziu na fotce.

Bardziej chodziło mi o ten twój fragment wypowiedzi. Co oznacza przyłącz masy?

Jeszcze mały update. Boję się , że to już z RECa będzie takie małe napięcie wychodziło na te przewody do tablicy rejestracyjnej. Sprawdzę to jeszcze, ale pewno tak będzie. Jak się tego RECa wyjmie (czy jest w ogóle sens) to można w łatwy sposób sprawdzić te luty? Może tam jest jakaś ścieżka przejerana? Kolega z innego forum sugeruje jeszcze, żeby w tej wtyczce, która wchodzi do RECa z oświetleniem tablicy poszukać kabla, który idzie do świateł mijania i może zmostkować te dwa kable. Takie rozwiązanie na moją małą wiedzę w tej dziedzinie uważam, że mogłoby mięć sens. Jeżeli na światłach mijania, które działają będzie 12V i zmostkuje to z tablicą rejestracyjną to REC nie powinien oszaleć a ja powinienem mieć tablice oświetlaną tylko w momencie kiedy zapalę tylne światła, czy dobrze kombinuje?

mostkowanie musi zadziałać, o ile REC nie wyczuje jakieś przeciążenia i wyłączy kolejny obwód. NIe wiem, tylko gdybam

Odłącz wtyczkę XR1 i na pin 35 zapodaj 12 V
I wszystko będziesz wiedział.