Strona 1 z 1

co trzeszczy? tracę głowę

PostNapisane: 7 kwi 2020, o 19:08
przez joosheen
Witam wszystkich.

Mam problem, otóż trzeszczy mi coś z okolicy lewych drzwi. Przy ruszaniu, delikatne dziury, przy hamowaniu, przy skręcaniu, jakby coś cały czas "pracowało". Strasznie mnie to irytuje, doprowadza do szału. Może ktoś miał podobny problem i go rozwiązał?

Do tej pory dokręciłem śrubki trzymające boczek drzwi (to normalne, że dwie tak jakby nie do końca chcą się dokręcić i trochę kręcą się w miejscu?), boczek trzyma się mocno, dałem trochę białego smaru litowego na zawiasy drzwi i nasilikonowałem uszczelki + zatrzask drzwi. Niestety nie pomogło, nie mam pojęcia co to może być. Czasem wydaje mi się, że to z okolic szyby przy słupku B, czasem mam wrażenie, że to plastik na pograniczu szyby i słupka B, w każdym razie na moje ucho to te okolice..., a może to coś innego, a drzwi działają jedynie jak rezonans...

Stawiam czteropak Inpostem temu, kto da radę, która zadziała, bo naprawdę jestem już zdesperowany :D
Pozdrawiam

Re: co trzeszczy? tracę głowę

PostNapisane: 7 kwi 2020, o 21:03
przez soltys_viara
jeśli kręcą się w miejscu tzn że gwint maja zerwany.

próbowałeś docisnąć ten boczek ręką w momencie jak pojawia się ten dźwięk?

ja miałem kiedyś tez taki denerwujący, niezidentyfikowany dźwięk z komory silnika. Był bardzo nieregularny i ciężko było określić co mu towarzyszy, czy pracujący wiatrak chłodnicy, czy klima czy coś innego. Któregoś razu jak się pojawił, szybko się zatrzymałem, otworzyłem maskę i się wsłuchuję, nagle ustał, odszedłem na chwile od auta pojawił się znowu, podszedłem, cicho. Okazało się, że to atrapa chłodnicy. Jak stałem przy aucie i się o nią opierałem to była cisza. Jedna śruba miała zerwany gwint, atrapa się trzymała ale czasami wpadała w takie minimalne drgania wydając ten dźwięk.

Re: co trzeszczy? tracę głowę

PostNapisane: 7 kwi 2020, o 21:18
przez joosheen
Czyli muszę kupić nowe śrubki i sprawdzić. Próbowałem dociskać, ale nie dawało to efektu niestety, tak samo jak uchylanie szyby..

Re: co trzeszczy? tracę głowę

PostNapisane: 7 kwi 2020, o 21:33
przez soltys_viara
ale zapewne to nie gwint na śrubie jest zerwany tylko ten wewnętrzny w otworze, chyba że śruby są plastikowe

Re: co trzeszczy? tracę głowę

PostNapisane: 8 kwi 2020, o 00:06
przez joosheen
To co w takim razie mogę zrobić, żeby śrubki się nie kręciły w miejscu?

Re: co trzeszczy? tracę głowę

PostNapisane: 8 kwi 2020, o 06:58
przez miranda
[quote="joosheen"]
drzwi działają jedynie jak rezonans...[/quote
To też możliwe.
Ja przez pół roku szukałem odgłosów dochodzących od drzwi pasażera. Zamykanie, dociskanie, wygniatanie... Nie mogłem znaleźć źródła.
W końcu znalazłem. Nie w nadwoziu tylko w zagłówku :lol:

Re: co trzeszczy? tracę głowę

PostNapisane: 8 kwi 2020, o 11:24
przez joosheen
W takim razie też sprawdzę, czy to nie zagłówek. Ponawiam pytanie, co zrobić z z zerwanym wewnętrznym gwintem w otworze na śrubki?

Re: co trzeszczy? tracę głowę

PostNapisane: 9 kwi 2020, o 12:56
przez soltys_viara
można dać dłuższą śrubę jeśli gwint jest głęboki albo dać większą śrubę, jeśli śruba jest wkręcana w plastik to raczej nie zrobisz nic, jeśli w blachę to można dać większego wkręta,