Opel Astra H, Astra 3 - forum fanklubu

Witam,
wczoraj miałem problem z odpaleniem auta model Astra H 1,6 Twintop (105KM) zostawiłem auto na dosłownie 5 min żeby coś zabrać z domu, po powrocie wkładam kluczyk do stacyjki tablica świeci ale auto nie startuje, a po przekręceniu kluczyka nie ma nawet pyknięcia, pierwsza myśl aku, sprawdzam, ok, druga rozrusznik, ale działał jeszcze przed chwilą, wcześniej brak oznak..

Nic nie zjadło mi kabli, pod maską bezpieczniki także ok, po próbie odpalenia auta na popych odpaliło za pierwszym razem, po chwile odpalam z kluczyka i działa..

Strach jechać gdzieś w trasę żeby nie utknąć gdzieś..

Ktoś spotkał się z podobnymi objawami?

Gdzie szukać problemu? rozrusznik? Czy stacyjka? IMMO w kluczyku chyba działa jak odpaliły się światełka na desce ?

Znany problem z immo.Auto pewnie z 2004-2006 roku.
Następnym razem sprawdź czy miga kontrolka samochodu z kluczykiem.
Wyciągnij kluczyk, wsadź z powrotem za 2-3 razem powinien odpalić.

tak zgadza się to auto z pierwszych lat produkcji, próbowałem chyba z 10 razy wtedy odpalić po 1, 2, .. i nawet 5 minucie nic, przyjechał po paru h znajomy i też próbował nic, dopiero jak odpaliliśmy go na pych zaczął działać..

Czy jest jakiś sposób na to ? jakoś można wyleczyć?

moim zdaniem szczotki w rozruszniku sie zawiesily ale jeśli brak pyk to może elektrowłacznik albo "imo"

pogrzebał w stacyjce, coś podpinał i narazie działa, ale nie wiem jak długo