Witajcie,
moja astra wciąż negatywnie mnie zaskakuje, ale nie poddaję się jeszcze Kilka dni temu dziwnie zaczęło się zachowywać pokrętełko do regulacji głośności / wyłączania i włączania. Efekt teraz jest taki, że przeskoczenie o ząbek potencjometru zamiast poogłaszać i przyciszać powoduje wyłączanie / włączanie radia. Czasem też bez naciskania niczego pokazuje się mute. Z kierownicy wszystko chodzi poprawnie. Pytanie, czy można tam w prosty sposób jakoś luty poprawić, czy to może być taki prosty problem, czy od razu elektronika dobrego szukać co przelutuje ten potencjometr?