Witam ostatnio moja asterka gasnie gdy stoje w korku albo jak samochod jest odpalony i stoi na podworku raz nawet zdazylo sie ze w czasie jazdy mi zgasla... Dzisiaj mialem taki przypadek ze zgasla i jak ją odpaliem to tak jakby ciezko dusilo sie sprzeglo gaz i chamulec tak samo bylo z kierowaniem ze ciezej sie kierowalo ale po ponownym zgaszeniu i odpaleniu auta wszystko wróciło do normy... Wiec moje pytanie brzmi co to moze byc?? Czy mial ktos cos takiego??
nic nie pisał o falujących obrotach , więc nie stawiałbym na SCV, a brak wspomagania i gaśnięcie może być również spowodowane brakiem ładowania, tak jak piszesz Mateusz najpierw musi kolega podać jaki ma silnik
No silnik mam 1.7 125km diesel i wlasnie jak stoje dlugi czas to tak mi skakaja te obroty chwika jest dobrze a po chwili spaduje i odrazu sie podnosi i po jakims czasie znowu to samo i tak za kazdym razem
no to Mateusz dobrze wyczuł - zawór SCV do wymiany, jest na forum temat o tym i tam znajdziesz wszystkie informacje i uzupełnij profil, zawsze łatwiej będzie odpisać jak wiadomo jaki typ silnika
no to byl taki strzal w ciemno... wiadomo ze przy malych falach obrotow ktos mogl tego nie zauwazyc lub nie zwraca na to uwagi, dopiero jak gasnie to wtedy sie zastanawia co moze byc przycyzna.
Ostatnio też komuś zgasł i okazał się nim czujnik położenia wału ,często o nim zapominamy
Zakładając swój wątek sprecyzujcie problem bo nikt nie czyta w myślach i nie wie jakie błędy Wam wyskakują.A potem starajcie się ukończyć każdy rozpoczęty wątek.