przez szmic » 16 paź 2015, o 16:21
NowyPosiadaczAstry napisał(a):To nie jest sprzedawca allegro. W necie jest mnóstwo artykułów z normami i wszędzie jest <0,05A. Nie wiem za to skąd Ty wziąłeś 0,4A z Ebay-a? Postaw się na moim miejscu i sobie tak mów.
Miałem już nie opisywać, ale wyjaśnię dla pełnego zrozumienia o czym piszę i proszę nie odpowiadaj na kolejną wyczerpującą temat odpowiedź następnym pytaniem, bo to nie są rzeczy z kosmosu czy E-baya .
Opis wg sprawnego układu ładowania itd.. w oplu od 2004 na Canie.
Pierwszy pomiar poboru po około 10 minutach wynosi od 0,4A do 0,9 w porywach nawet do 1,3A, po czym stabilizuje się do około 0,4A z odchyłką do +10/15%, skąd to się bierze - dzieje się tak dlatego że po podłączeniu miernika zamykamy rozpięty obwód i ustawiają się np. w wersji z klimatronikiem nawiewy, mignie wyświetlacz itd.. i to jest normalne. (tutaj chodzi o szybki pomiar, jeżeli ktoś źle zrozumiał to sorry)
Nie odpinając miernika po następnych XX minutach mamy pomiar rzędu 0,07A lub więcej, a po następnych możemy mieć poniżej 0,05A na które tak się upierasz, ale niekoniecznie, gdyż norma w tym zakresie wynosi dla AH i ZB max do 0,08A=80mA, wszystko zależy od wersji opla, ile jest dodatkowej elektroniki która pracuje w stanie czuwania, navi, alarm, itd..., dlatego twierdzę że Twój pobór prądu jest równy 0, przy takim poborze z aku większej pojemności auto może stać grubo ponad miesiąc i nie powinno być problemu z odpaleniem.
Kolejna sprawa, to ładnie opisałeś napięcie ładowania z wyświetlacza i brak referencyjnego 13,5V (to jest min. wymagane w instalacji opla), tak to powinno wyglądać np. z kolorowym Cidem:
Nie wiem jaki posiadasz wyświetlacz BID, GID, CID ale nie spotkałem się jeszcze z brakiem takiego wskazania, jak widać na fotce ładowanie aku 13,9V które jest zależne od stopnia rozładowania aku, rzadko zdarza mi się poniżej 13,8, niższa wartość może również oznaczać padnięty aku ale pisałeś o podmianach, więc nie bierzemy tego pod uwagę, normalne ładowanie to 14,1V-14,3V i tutaj są rozbieżności w stosunku do pomiaru dobrym miernikiem, wychodzi ciut więcej.
Problem który opisujesz wskazuje typowo na uszkodzenie alternatora (np. stojan, diody, regulator), pisałem wcześniej że wcale nie musi świecić się kontrolka braku ładowania, wszystko zależy od typu usterki w altku, po prostu jak dla mnie pobór masz zbyt mały aby tak szybko wysiadał aku, jeździsz i zużywasz prąd a uszkodzony altek nie doładowuje do odpowiedniego stanu, co widać wg Twojego opisu wskazań ładowania. To, że zmierzył elektryk czy mechanik i było w danym momencie ponad 14V nie oznacza że jest sprawny, z biegiem czasu mogą pojawić się problemy z wspomaganiem oraz wyskakujące żółte kontrolki np. ESP itd.., dlatego że nie będzie wymaganego min. 13.5V, w Twoim przypadku jak doczytałem wyskakuje Check, który oczywiście może również oznaczać inną usterkę.
Nie potraktuj teraz tego co napiszę jak jakiś atak , albo złośliwość tylko wg mnie po prostu chyba nie chcesz przyjąć do wiadomości kosztownej usterki alternatora i szukasz na ślepo licząc że np. przepalił się drucik i go polutujesz, albo zrobiło się zwarcie na przekaźniku co w sumie wyjdzie 0 złoty lub na siłę chcesz osiągnąć wyczytane 0,05A, co może być nierealne w danym samochodzie (sprawdzałem dzisiaj z ciekawości Citroena z którym nie ma najmniejszych problemów i pobór jest 0,3A).
Dlatego wartości minimalnego poboru dla poszczególnych marek mogą znacznie różnić się od Twojego wyczytanego 0,05A więc nie trzymaj się tego sztywno i kurczowo, sprawdzałem takie pobory również w nowszych A6 i A8 i są dużo wyższe od tej wartości.
Piszesz "postaw się na moim miejscu", hmmm byłem kilkukrotnie w takich sytuacjach ze swoimi poprzednimi samochodami i dalej twierdzę że 0,07A=70mA=0 w tym przypadku. Myślę że ta odpowiedź jest już zrozumiała i wyczerpująca, bo aż się spociłem od pisania 
Powodzenia.Ostatnio edytowano 16 paź 2015, o 20:48 przez
szmic, łącznie edytowano 1 raz
