przez pisiator123 » 28 wrz 2012, o 12:51
Witam. Pisze bo mam ten sam problem. Vauxhall Astra 1.7 cdti, z17dth. przebieg - 74000 mil. od pewnego czasu przy jezdzie na autostradzie; szczegolnie na wzniesieniach, wysokie biegi (4,5) , odlacza turbine. z tego co wiem to nie wylacza tylko ja ogranicza. oczywiscie towarzyszy temu lampka / service/ . po zwolnieniu lub wylaczeniu zaplonu gasla lampka service i turbina znowu napedzala. mimo ,ze zgasla powinno zachowac kod bledu. niestety po podlaczeniu do komputera NIC!. podlaczylismy komputer i przegonilismy troche na autostradzie. po kilku minutach odczytalismy wkoncu blad ( p0234). i teraz sie zaczyna. co to moze byc...???;) jak sie okazalo duzo rzeczy...ALE! zauwazylismy ze wodzik zasysa przy wlaczeniu silnika i bardzo wolno wraca po wylaczeniu. z tego wynika ,ze przy 3000 obrotow powinno wylaczyc cisnienie ale nie wylacza bo za wolno wraca, wiec dlatego czasami lampka service; po zwolnienu predkosci ,po jakims czasie gasnie. 1.najlepszym wypadku jest to elektrozawor sterowania cisnienia( zawor jest ciagle otwarty ,gdy powinien byc zamkniety przy wyzszych obrotach i daje za duze cinienie),2. lub wodzik jest zatarty 3, no i najgorsza prognoza to zasierajace sie lopatki;/ . jak narazie przymiezam sie do wymiany elektrozaworu . i zobaczymy co sie stanie. pozdrawiam i Ciesze sie ,ze mozna liczyc na opinie innych . to czasami wiecej daje niz dziesieciu mechanikow.! P.S. po wymianie napisze czy dziala!