Cześć,
dziś po odebraniu samochodu od gazowników prosto z montażu sekwencji po przejechaniu około 10km samochód zdechł przy prędkości ok. 100km/h. Wspomaganie hamulców działało, światła, wspomaganie kierownicy itd, lecz wskazówki obrotomierza i prędkościomierza spadły do 0, a na komputerze przy średnim spalaniu pojawiła się litera F.
Przez chwilę samochód nie chciał odpalić, jak już odpalił wydawało mi się, że wszystko jest ok. Po przejechaniu kolejnych 7-10km samochód zaczął szarpać, prychać i strzelać z wydechu (chodził jakby nie pracował na wszystkich garach). Na wolnych obrotach na benzynie pracuje znacznie lepiej, na gazie strasznie falują obroty. Podczas jazdy zarówno benzyna jak i gaz pracują tak samo tragicznie.
Wypedałowałem błędy i wyskoczyły mi następujące:
0230 - przekaźnik pompy paliwa
0650 - uszkodzenie lampki kontrolnej pracy silnika
1600 Sterownik - uszkodzenie programu
2103 - ?
2104 - ?
2018 - ?
2139 - ?
Ostatnie 4, z tego co wyczytałem na szybko gdzieś w internecie, w Op-Comie zmieniają się w błędy typu U i oznaczaja problemy z canbusem. Niestety Op-Com dopiero do mnie idzie i nie mam jak tego sprawdzić.
Ktoś ma jakieś sugestie na odległość? Co sprawdzić?
Jutro planuję dzwonić do gaziarzy z tym fantem, ponieważ wczoraj, przed instalacją, wszystko działało idealnie a jedyne błędy z gaz-hamulec to były błędy od immobilisera po próbie odpalenia z innego kluczyka (które teraz zniknęły, ale to być może gaziarze je resetowali)
Z góry dzięki i pozdrawiam,
Tomek