Stoi teraz u elektromechanika, który twierdzi że może to być moduł cim. Z tego co zdążyłam przeczytać to objawy uszkodzeń tego modułu są inne niż gaśnięcie silnika podczas jazdy. Moje pytanie czy faktycznie ktoś z was miał taki problem i udało się go rozwiązać? Czy mechanik przypadkiem nie próbuje naciągnąć mnie na koszta bo zostałam poinformowana, że sam modul cim kosztuje 600zł.
Z góry dziękuję za pomoc

PS wiem że wątków na temat gasniecia auta jest tu mnóstwo ale nie udało znaleźć mi się odpowiedzi na moje pytanie i mam wrażenie, że moja sytuacja jest trochę inna niż wszystkie opisane na forum.