przez umek19 » 8 mar 2016, o 22:09
to czyli tak. Jedziesz sobie i nagle samochód gaśnie,światła gasną(nie da sie zapalić ich), radio nie gra(nie da sie włączyć), przekręcasz stacyjke brak kontrolek rozrusznik nie działa, czekasz jakiś czas i wszytsko zaczyna działać. Poszukaj miernika , kupisz w kazdym sklepie nawet spożywczym i będziesz mierzył jak sie wyłączy gdzie dochodzi prąd czyl prąd na akumulatorze, prąd na module bcm, bezpiecznikach obok bcm itp. no bo gdyby to był akumulator to samochód nie zgaśnie w trakcie jazdy. Gdy mi padł akumulator to samochód zgasł gdy pracował na luzie i już nie odpalił , brakowało kontrolek bo nie było wcale pradu- tylko 3v. Pożycz od kogoś akumulator albo kup sobie jakis uzywany do testów, u nas w miescie sa nowe po 150zl oczywiscie firma krzak ale na testy sie nadaje
Białystok. Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć – nie liczy się.