Z16XER po wymianie rozrządu i kół zmiennych faz- błędy

[Akomidius]

Witam,
Na początku chciałbym się przywitać, ponieważ jestem nową osobą na tym forum. Jestem posiadaczem samochodu Opel Astra h Z16XER, samochód ma najechane prawie 86 000 km. Chciałbym opisać swoją historię z samochodem i poprosić o jakąś pomoc bądź podpowiedź, ponieważ nie wiem co mam dalej z tym tematem robić... Czytałem kilka podobnych tematów lecz nigdzie nie znalazłem odpowiedzi, zatem od początku:
Miałem przypadek z moim samochodem, że przeskoczył mi rozrząd na postoju. Auto jednego dnia jeździło, na drugi nie dało rady się go odpalić. Warto dodać, że przed tym feralnym zdarzeniem samochód nie zgłaszał żadnych błędów.
Na serwisie wymieniłem pasek rozrządu, koła zmiennych faz oraz pompę wody (eletrozaworów nie wymieniałem). Serwis wykonał również pomiar luzów zaworowych żeby wykluczyć zderzenie się tłoków z zaworami (wszystkie luzy wyszły w normie). Dodatkowo zmierzono kompresje i o dziwo była dość niska- ponad 9 bar na każdym cylindrze praktycznie równo, ale nisko- nie wiadomo skąd taka niska wartość. Nigdy wcześniej nie mierzyłem kompresji, zatem nie mam żadnego porównania.
Po wymianie tego wszystkiego pojeździłem trochę samochodem- zrobiłem około 350 km i zaniepokoiła mnie ikonka "check engine" (samochód z kluczem), który powinien zgasnąć na zapłonie po kilku sekundach. Metodą gaz/hamulec odczytałem błędy i miałem ich dwa: ECN 001466 oraz ECN 001161. Po ponownej wizycie na serwisie było podejrzenie, że jakiś brud podszedł do sitek elektrozawórw i stąd te błędy. Na serwisie przepłukano płukanką silnik oraz wymieniono olej na nowy wraz z filtrem.Dodatkowo wyjęto i przeczyszczono elektrozawory. Po przejechaniu kolejnych 400 km błąd ECN 001466 powrócił, ECN 001161 na dzień dzisiejszy nie wrócił. Czy ktoś miał podobny problem w swoim samochodzie po wymianie KZFR? Nadmienię tylko, że po odpaleniu samochodu kontrolka "check engine" gaśnie i nigdy nie zapaliła się w trakcie jazdy. Wczoraj też zauważyłem spadek mocy w samochodzie, jednak dzisiaj jak nim jechałem było ok. Generalnie pojazd ładnie pali,jeździ, ale niepokoją mnie te błędy, a w zasadzie błąd... Nie wiem co z tym wszystkim dalej robić. Wydaje mi się, że wymiana elektrozawórw też nie pomoże.
Za wszelkie rady, a także za wszelką pomoc dziękuję! Pozdrawiam.

[Piotro40]

W mojej asterce 1.8 140km z18xer z 2008r. (jest to moja pierwsza astra) właśnie też wymieniałem cały rozrząd razem z pompą firmy Continental i kzfr razem z zaworkami firmy Ina (ze swojego doświadczenia dodam że jak kzfr klekotają to warto się tym zająć i za długo tak nie jeździć bo wałki dostają jak i zresztą cały silnik i nie słuchać tych co piszą że tak jeżdżą po 20-30tys. km i nic się nie dzieje bo na zewnątrz się nie dzieje ale w środku gdzie nie widać dzieje się i to sporo u mnie kzfr na wałku wylotowym niby nie miało luzu tylko te na dolotowym trochę miało luzu ale wydawało się że tylko troszkę no to jeszcze trochę z tym jeździłem ale w końcu postanowiłem to zrobić i po ściągnięciu pokrywy zaworów okazało się że jest luz na obydwu wałkach i kołach(na dolocie większy a na wylocie mniejszy) dużo nie brakowało żeby wałki się pokrzywiły a to następny koszt(u mnie na szczęście się nie skrzywiły jeszcze) no i popychacze z zaworami też dostają) wracając do tematu po złożeniu wszystkiego(odma pokrywy też nowa) wymiana płynu oleju. Po przejechaniu 20-30km było ok. a potem brak mocy że pod górę to prędkość spadała a pedał w podłodze na prostej ciężko było do 100 się rozbujać pokazało błąd ecn001466 i zaczęło się szukanie że może gdzieś kabelek jakiś uszkodzony czy coś a to wystarczyło wyciągnąć obydwa czujniki położenia wałka rozrządu i wyczyścić (może się okazać że któryś jest uszkodzony to wymiana na nowy) i jak ręką odjął asterka idzie jak burza. Mam nadzieję że komuś mój opis pomoże. Pozdrawiam