przez kowalqq » 15 sie 2015, o 15:36
Mam problem - zauważyłem, ze moja Astrunia ostatnio siadła i jak mam wyprzedzać tira to na piątce nie daje rady - muszę przerzucać na czwórkę i z duszą na ramieniu jadę. Najdziwniejsze, że nie palą się żadne kontrolki, diagnostyka komputerowa też nic nie dała, jedyne co się mi nasuwa to jedynie zapchany jeden z wtrysków lub jakiś bezpiecznik przepalony (ale to muszę znaleźć czas albo dobrego mechanika, coby się skrzynką bezpieczników pobawił). Macie moze jakieś pomysły - sugestie? Acha - silnik 1,7 CDTI