Moze opisze co boli moje auto:
Silnik to 1.7 CDTI DTJ ze zrobinym chip tuningiem na 140KM, któremu brakuje mocy podczas dodawania gazu. Może nie tyle brakuje, co dławi się i "prycha" a z tylu czarna chmura dymu. Obroty nie wzrastają i mam wrażenie, że zaczyna się w okolicach punktu załączenia turba (czyli 1800- 2000 obrotów). Ciekawostką jest, że pojawia się to w zakresie od 35 do 70 stopni temperatury silnika . Po przekroczeniu 70 stopni problem przestaje istnieć. Silniczek pracuje wzorowo. Nie przeprowadzałem szeroko zakrojonej diagnostyki, jedynie dodam, że wymieniony jest filtr paliwa. Nie dawno także wymieniłem zawór SCV aby ustabilizować obroty jałowe i zmniejszyć spalanie (oscyluje w granicach 0.7L do 0.9L)- bez poprawy. Może ktoś miał podobny problem i zna rozwiązanie. Sa to dosyć charakterystyczne objawy dlatego jestem pełny nadziei w zaoszczędzeniu sobie kupy roboty
Pozdrawiam.