witam,
mam taki problem od tej zimy - kiedy samochod jest na zewnatrz, po nocy z rana probuje go odpalic. Odpala normalnie, ale po okolo 10 sekundach obroty zaczynaja falowac w dol i gasnie. Przy probie ponownego odpalenia, samochod juz nie odpala. Kreci rozrusznik i kreci i nic. Natomiast gdy wprowadze astre do garazu na noc, to z rana nie ma takich problemow, odpala i jedzie normalnie. Zaznaczam ze temp sa minusowe z rana (-3 stopnie). Wymienilem filtr paliwa (MANN) i problem nie ustapil. Sprawdzalem szczelnosc obudowy filtra, nie ma zadnych przeciekow itp.