Mam problem ze swoją klimatyzacją.
Dokładnie tydzień temu pojechałem do mechanika na serwis klimatyzacji z powodu braku jej załączania. DIAGNOZA - brak czynnika (uszkodzona chłodnica klimatyzacji).
Skończyło się na wymianie i napełnieniu całego układu.
przez cały tydzień przy upałąch ponad 30 stopni klima chłodziła bardzo dobrze, natomiast gdy temperatura powietrza spadła do 23 stopni klima raz chłodzi jak wściekła a raz nie albo mało wydajnie :/
Gdy chłodzi jak wściekła ewidentnie przy włączaniu jest skok zużycia paliwa a sprężarki praktycznie nie słychać (w moim mniemaniu prawidłowe działanie)
Natomiast gdy klimatyzacja nie pracuje jak powinna to objawia się to małą lub znikomą wydajnością oraz buczeniem z pod maski nasilającym się razem z prędkością obrotową silnika).
Dodam że klimatyzacja załącza się za każdym razem ale jej wydajność raz jest wysoka a innym razem znikoma.