Hej.
W ciagu dnia nagle zaczęły mi świecić pozycyjne - sasiad dał znać ze mam światła zapalone. Kłopot w tym ze światła były na przełączniku wyłączone. Sprawa wyglada następująco:
1. Samochod zamknięty, wszystko wyłączone, pozycyjne świeca
2. Przekręcę kluczyk na zapłon, pozycyjne gasną i mogę nimi normalnie sterować z przełącznika. Jak wyłącze zapłon pozycyjne sie włączają.
3. Jak wymontowalem przełącznik to światła prawidłowo przeszły po odpaleniu silnika w tryb awaryjny czyli samoistnie sie zalaczyly mijania z pozycyjnymi, natomiast przy wyłączonym zapłonie bez przełącznika pozycje dalej świeciły.
4. Przy wyjętym kluczyku jak pozycje świeca to nie mozna uruchomić pozycyjnych lewych czy prawych, nie reagują na kierunkowskaz.
Macie jakieś sugestie? Ktoś sie z czymś takim spotkał ?