Witam.
Na wstępie dodam, że reflektory nie są zmatowiałe a żarówki są prawidłowo osadzone.
Mam problem z jazdą moją Astrą po ciemku - zwłaszcza, jeżeli dookoła jadą wysokie Suvy z xenonami. Ktoś ma podobny problem? Moje widzenie po ciemku nie jest może idealne, ale jazda astrą nocą to dramat. Ktoś ma jakiś pomysł? Założenie xenonów to pewnie kosztowna sprawa, super-żarówki typu nightbreaker nie mają raczej opinii dających mega różnicę.