Witam forumowiczow astry!
Od dzisiaj borykam sie z pewnym problemem... Rano chcialem odpalic moja Astre ( 1.7 cdti 74kw) i po przekreceniu stacyjki w drugie polozenie wystepuja nastepujace zdarzenia:
1. gasnie wszystko lecz po chwili zapalaja sie kontrolki + jakis dziwny cichy dzwiek z pod maski (takie stukanie) kiedy przekrecam w 3 polozenie wszsytko gasnie i to pirewsze stukanie znika ale pojawia sie drugie stukanie bardziej glosne ( jakby rozrusznik sie meczyl) no i oczywiscie silnik nie odpala.
2. Po zamkniecu auta z pilota slychac 3 pikniecia ( a przedtem bylo 1)
Dziwna sprawa bo wczoraj normlanie jezdzilem i wszystko bylo OK. Normlanie... tzn od miesiaca swieci mi sie kontrolka autko z kluczykiem ale sprzadajacy samochod powiedzial mi ze trzeba 1 swiece zarowa wymienic... moze to i prawda bo bylem w aso przed zakupem i mi to potwierdzili. Wczoraj jeszcze nakrecilem filmik z test mode gdzie okno dialogowe z informacja DIMM informuje ze jest - NONE - czyli brak ladowania wg: http://www.staff.amu.edu.pl/~andy/astra/tips.php?id=16
Czy raczej stawiacie na rozladowany akumulator czy cos innego? i czy te dwie rzeczy powyzej ( kontrolka i dimm none) mogly miec wplyw na to cale zdarzenie??
Poki co wyjalem akumulator i go laduje prostownikiem wiec za pare godzin go sprawdze. Btw posiadam akumulator Warta z takim oczkiem po srodku ktore jest czarne, czy powinienem dolac wody destylowanej? korki jak wykrecalem to sa mokre od spodu.
Pozdrawiam !