Witajcie otoż mam problem z odpaleniem opla astry 3 2006r.
A wiec dzisiaj postanowilem zmienic koła na zimowe, gdy to robiłem wypieła mi sie kostka z abs'u w prawym przednim kole, przedmuchałem ja i wlozylem na swoje miejsce (stwierdzam ze to nie jest przyczyna nie zapalenia mi astry). Dodam ze rano samochod normalnie odpalil i wyjechalem z nim z garazu. Kiedy chcialem wjechac juz mi nie odpalil
Kiedy probuje zapalic go rozrusznik zakreci ze 2 razy i przestaje ;/ Wyjade mi sie ze ekran lcd tez dziwnie jakos waruije, alarm powinien wlaczac sie przy zamykaniu samochodu a wlacza sie gdy otworze samochod ;/ Mysle ze to wina akumulatora, choc nigdy mnie nie zawiodl nawet przy mrozach. Co wy o tym sadzicie? prosze o pomoc! z gory bardzo dziekuje za odzwey i rady