przez Mack` » 17 maja 2016, o 06:37
Witam
Podepnę się pod temat bo też problem z p2279
Otóż sprawa wygląda tak. Mam 1,9cdti 110kw Kolektor dolotowy bez klapek usunięte zaspawane. EGR programowo usunięty i zaślepiony pełną podkładkom. Teraz jeszcze parę dni temu była wymieniona gruszka od turbiny i ogólnie turbina wyczyszczona. Po tym zabiegu auto ciągnie jak ta lala. Silnik od 2800 obr zaczęło ciągnąć to teraz już w okolicy 2000 obr turbinka wstaje i tu jest okey wszystko. Problem się pojawia jak przy 80-140kmh odpuszczę nogę z gazu. Wchodzi w tryb awaryjny i p2279. Oczywiście po paru sekundach albo i nie znika to zależy.
Jak samochód zimny jest to te 12-15km póki się w pełni nie nagrzeje to auto ciągnie i wszystko jest oki. Żadnego błędu nie wywala. Potem już się zagrzeje i przy takiej jeździe bardziej aktywnej problem występuje. Mechanik upiera się, że jest źle wycięte bo po nagrzaniu silnika zaczyna działać EGR (tak u mnie jest niby wycięty) i że niby wyłapuje błąd. Ile w tym prawdy już sam nie wiem. Błędu EGR już nie mam także widać te wykasowaniu jakiś progres dało. W głowie mam jeszcze teorię, iż w silniku może boost sensor wyłapuje złą informacje i przez to tryb awaryjny. Jeśli tak to czy według was p2279 właśnie to on też może wywalić. Druga moja teoria choć taka nie bardzo jest taka iż może w IC albo rurach jest dziurka jakaś się nagrzeje to wtedy się rozszerza gdzieś i spierdziela, ale to niby podobno mało prawdopodobne bo by niby na turbinie doładowanie nie było takie ładne. Reasumując mechanik widzi, że z jego strony wszystko oki jest i mówi, że może macher od egra za mało wyciął. Co mówi tamten drugi nie wiem, bo jeszcze do niego nie podjechałem. Macie jakieś swoje teorie o co kaman?