przez art50 » 14 mar 2020, o 10:44
Witam jeszcze raz chciał bym podzielić się z kolegami uwagami , problem rozwiązałem auto ładnie odpala żadnych błędów i nie gaśnie i mam nadzieję że komuś się to się przyda .A więc jak wcześniej pisałem auto miało problem z zapaleniem i potrafiło samo zgasnąć losowo Błąd to P0003 czyli błąd dotyczy elektryki , Najpierw sprawdziłem elektrozawór na w pompie wysokiego ciśnienia omomierzem rezystancja wynosi 3,7 ohm czyli ok podłączyłem go pod akumulator po przez żarówkę działa otwiera zamyka nie zacina się tak samo sprawdziłem drugi na listwie wtryskowej też wszystko ok A więc postanowiłem bardzo dokładnie sprawdzić wszystko po kolei jeszcze raz . Czyli całą wiązkę która idzie do zaworów w pompie wysokiego ciśnienia jak i na listwie wtryskowej a zasilanie 12 v i sterowanie idzie z skrzynki bezpiecznikowej w komorze silnika dokładnie bezpiecznik 26 oraz 21 zasilające ECU . Wiązkę sprawdziłem całą wypiąłem ją trochę to zajęło ale by ją dokładnie oglądnąć nie było wyjścia , jak się okazało wiązka cała wszystko ok żadnych przetarć czy popękanej izolacji ani przerwy na przewodach ,Pozostało sprawdzić dokładnie skrzynkę bezpiecznikową tam też ok a więc pozostał ECU który jest pod nadkolem .Oglądnąłem dokładnie gniazda ECU oraz same złączą xc52 oraz xc53 wszystko ok .Pozostał sam ECU postanowiłem go otworzyć troszkę było z tym problemu bo trzeba rozgrzać pokrywkę która jest przyklejona masą izolacyjną . Lecz po otwarciu od razu już było jasne co było powodem takich zachowań auta i problemu z napięciem ,zarówno na gnieździe xc 53 oraz xc 52 był biały nalot jak by dostała się tam woda czy wilgoć co spowodowało ewidentnie zimne luty głownie na masie sterownika .Nie wiem czy często się to zdarza i raczej w to wątpię a wygląda że to przypadek .W mojej ocenie wygląda że ktoś się już kiedyś dobierał do tego sterownika i niezbyt umiejętnie zabezpieczył go przed zabrudzeniem czy wilgocią oraz wodą bo gdy go otwierałem z jednej strony pokrywka w ogóle nie była przyklejona z jednej strony i sadzę że tamtędy dostała się wilgoć .Reasumując po przylutowaniu sterownika i dokładnym zabezpieczaniu go przed wilgocią czy wodą ,, zakleiłem go klejem do montażu szyb samochodowych,, oraz poskładaniu wszystkiego do kupy sprawdzeniu jeszcze raz czy czegoś nie pominąłem . Auto odpaliło bez najmniejszych problemów nie gaśnie wszystkie napięcia w normie zero błędów wielokrotnie odpalałem i gasiłem zrobiłem z 50 km wszystko ok dziś rano też zapalił od razu .Usterka okazała się blacha ale by ją zlokalizować było sporo pracy pozdrawiam wszystkich zamykam temat
