przez radocie » 13 kwi 2014, o 20:33
Od kilku dni obserwuję utratę mocy na ciepłym silniku. W dodatku nie utrzymuje się do zgaszenia silnika lecz po kilku - kilkunastu km wraca. Mam wrażenie, że moc wraca raczej po dłuższej pracy na niskich obrotach. Dodam, że nie włącza się żadna kontrolka przy tym (a mogłaby chociażby informująca o trybie awaryjnym). Spalanie też zupełnie normalne. Zastanawiam się, czy to jest związane, np. z zacięciem dźwigni w turbinie. W trybie diagnostycznym obserwowałem też temperaturę płynu chłodzącego (jest ok) i dawkowanie paliwa. Tutaj obserwuję lekkie chwilowe odchylenia na biegu jałowym (0,300ml podczas gdy zawsze pływało między 0,122ml a 0,200ml). Poza tym auto w porządku (płyny, olej oczywiście też).
Radek z Torunia