Metaliczny dźwięk w tylnim prawym kole !!!

[kuras70]

Witam mój problem polega na bardzo denerwującym metalicznym dźwięku dobiegającym z tylnego prawego kola. Problem pojawi się już z rok temu i od tamtej pory z nim walczę. Dźwięk pojawia się od prędkości około 60km\h a cichnie przy i ponad 110km/h. Rok temu wymieniłem łożysko potem na wiosnę tarcze i klocki został mi tylko zacisk ostatnio i tez go wymieniłem. Oczywiście części wszystkie nowe. Metalowa osłona tarczy tez w żadnym miejscu się nie zagięła i nie styka się z tarcza. Felga się nie grzeje nie ma znaczenia czy zimno czy ciepło dźwięk metaliczny naprawdę denerwujący jak był tak jest nadal.

Może ktoś miał podobny problem lub ma jakieś pomysły proszę pisać,

[tuszok]

Ja bym dla pewności sprawdził drugie koło. Często bywa tak, że wydaje nam się, że coś słyszymy z tyłu auta a tak naprawdę dżwięk się przenosi z innej części pojazdu Sprawdź jeszcze wydech i osłonę wydechu- też często wydają takie dżwięki.

[sparspar]

Oby nie okazało się, że ten hałas powoduje luźna śruba w schowku na koło zapasowe albo inna pierdoła . A czy Ty w ogóle kładłeś się pod auto i dotykałeś każdego elementu? czy tylko zastanawiasz się co to może być. Dla mnie metaliczny dzwięk kojarzy się z uderzeniem młotka w imadło lub w karoserie a co on u Ciebie oznacza
Pozdrawiam

[kuras70]

Kładłem się pod auto podnosiłem podnośnikiem i nawet z kanału przy nim grzebałem . Śrubki lub inne pierdoły tez nie lezą luźno. Ten dźwięk jest jak by ocierało o siebie dwa metalowe elementy lub np. klocek o tarcze. Huczenie, prawie świst, niski metaliczny dźwięk . Pojawia się przy rożnych prędkościach i sie zmienia wcześniej pojawiał się od 60 km/h a ostatnio od 70 . Byłem na rolkach na stacji diagnostycznej ale rolki maja za mala prędkość żeby coś usłyszeć, też nie wykryły żadnych oporów w kołach. Kiedyś podobny dźwięk miałem w przednim kole tam pomogło rozkręcenie i przeczyszczenie zacisku i prowadnic klocków. Tutaj wszystko nowe i nic

[sparspar]

Jak będę grzebał w Astrze to zwrócę uwagę na wszystkie elementy, które mogłyby powodować te dźwięki. A sprawdzałeś lewe koło, czy nie ma czegoś w oponach i czy ręczny zwalnia. Powinieneś podjechać do jakiegoś mechanika i przejechać się z nim autem... Inne spojrzenie -to pomaga
Pozdrawiam

[kuras70]

Lewe koło 100% sprawne . A co do ręcznego to bylem pewien na 99% że to był powód piszczenia, ponieważ na starym zacisku dźwigienka na zacisku od ręcznego nie odbijała do końca i pewnie klocki ocierały o tarcze według mnie mogą być dwie przyczyny albo linka stanęła albo sprężyna w zacisku. Po rozebraniu wszystkiego linka luźno pracowała, wiec sprężyna w zacisku. Nie bawiłem się w regeneracje po wymianie ręczny odbija do końca. Ale problemu nie rozwiązało. Za każdym razem jak coś pogrzebie w tych hamulcach jest jakiś efekt zmieniają się prędkości od których zaczyna się piszczenie i tonacja dźwięku. Pewnie będę musiał się wybrać do mechanika.