Przechodząc do sedna sprawy. Objawy to falowanie obrotów, widać słychać i czuć:) nie ważne czy motor jest zimny, ciepły, czy odpalany kilka razy, czy zalaliśmy kiepskiej jakości paliwo lub jakieś ultra dobre. Objawy takie same obroty falują silnik potrafi gasnąć, bez gazu na biegu nie da się jechać ponieważ auto zachowuje się jak kangurek. Przyczyna jakże banalna, po fakcie...
Zawór SCV (ciśnienia na pompie common rail). Najczęściej spotykane pompy w, których pada czujnik to: HU294000-0501, HU294000-0502.
Moja pompa miała końcówkę 501.
Wszędzie gdzie pisałem do sklepów, cena zwalała mnie z nóg, niby taki sam a rozpiętość od 760 do 940zł. Opel zalecał czujnik o numerach GM: 98114311, jego cena to 843zł. Jednak nie dałem za wygraną i zacząłem szukać. Od 2 dni mam zamontowany czujnik o numerze DENSO 294009-0260, jego cena to uwaga... 418zł oryginalny, kompatybilny i przede wszystkim działa:).
Każdy może go wymienić zabawa trwa 10minut i cieszysz się idealną pracą motoru, nawet spalanie nieco spadło. Dlatego jeśli macie takie objawy nie dajcie się oszukać, że to egr, przepływomierz lub coś innego co jest równie drogie, a nie poprawi pracy motoru.
Najłatwiej możecie sprawdzić czy to na pewno scv,
- przy pracującym silniku wypiąć sobie kolejno przepływomierz, obroty wzrosną przełączy się w tryb awaryjny ale będą falować, to nie to:),
- egru nie wypinałem,
- wypięcie scv, pojawi się metaliczny dźwięk, inna dawka na biegu jałowym, również tryb awaryjny ale zero falowania,
Po podłączeniu wszystkiego błędy z zegarów znikają są odnotowane w pamięci ECU ale nie mają wpływu na pracę. To chyba wszystko w razie pytań piszcie chętnie pomogę. Pozdrawiam i powodzenia przy tego typu awarii, jest to do zrobienia nawet na parkingu:)
Dodam tak jak kolega w poście poniżej zaznaczył, po takiej podmianie niestety trzeba zaprogramować, a w sumie przeprowadzić naukę małej dawki wtrysku, opcja dostępna w OP-COM'IE i Techu
